Niedola artystyczna
Nie mam pomysłu. Wpadłem w artystyczną niedolę. Nie jestem w stanie wymyślić nic kreatywnego, oryginalnego, co mogłoby choć po części wyrazić to czego oczekuję. Dekoracje okna zawsze były moją mocną stroną, ale od kilku tygodni nie stworzyłem nic godnego uwagi. To jest chore. Całe życie zarabiałem na dekorowaniu wnętrz, a okna były moim znakiem rozpoznawczym. Potrafiłem sprawić, że zwykła zasłonka za 20 zł z Ikei wyglądała jak najdroższa ozdoba rodem spod skrzydeł największych projektantów wnętrz na świecie. Zawsze uważałem, że karnisze drewniane są najlepszym co może spotkać okno, zwłaszcza jeśli dobrana jest do tego dobra, jaskrawa zasłonka. Dziś standardowe połączenia, które jeszcze niedawno były dla mnie idealne, stają się okropne i mdłe. Nie potrafię znaleźć inspiracji, która sprawi, że moje dekoracje okna znów będą wyglądały idealnie. Nie wiem już co zrobić. Karnisze drewniane strasznie mi obrzydły, dlatego staram się szukać nowych nurtów i możliwości. Pamiętam, że kiedyś przechodziłem przez podobny kryzys. Zaowocowało to stworzeniem czegoś oryginalnego, niepowtarzalnego, z czego byłem dumny przez długie lata. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie i sprawię, że zasłonka w oknie nabierze nowego znaczenia, a karnisze drewniane będą jeszcze bardziej wyjątkowe i piękne i to na nich będą wciąż opierać się moje dekoracje okna.