Własny biznes
Jestem w pierwszej klasie Szkół Technicznych i Politechnicznych w Bytomiu na kierunku regeneracja wałów. Wybrałem ten kierunek, ponieważ mój tata również się uczył w tej szkole, a teraz prowadzi własny zakład z tego typu naprawami. A ja, że chce teraz tacie pomagać i potem przejąć zakład to postanowiłem, że wybiorę właśnie tę szkołę. Szkoła sama w sobie nie jest zła, mam kilku fajnych kolegów, nauczyciele też się wydają sympatyczni. Jeśli czegoś nie rozumiem tata mi wszystko tłumaczy. Jest to dobre, ponieważ nie tylko uczę się o tematach takich jak regeneracja wałów, regeneracja części maszyn, czy też natryskiwanie w teorii, ale także w praktyce. Najważniejsze, że ten kierunek mnie zafascynował. Nie są do dla nudne rzeczy. Może to wpływ taty. Przez co wiem, co chcę robić w życiu. Mam ten komfort, że po szkolę nie będę musiał szukać pracy, bo już tą pracę będę mieć. Jedyne, co muszę to posiąść wiedzę na to, co robi się w zakładzie mojego taty, czyli regeneracja wałów, natryskiwanie, regeneracja części maszyn. Do tej pory dowiedziałem się o pojęciu regeneracja części maszyn i natryskiwanie. Nie są to jednak trudne rzeczy. Tata się cieszy, że do naszej firmy wprowadzę nowe techniki naprawy, jakie uczą w tej szkole.
Zobacz również: www.certech.pl