załamany student
Niech to szlak! Nie zdam tego egzaminu. Za cholerę nie dam rady nauczyć się do sesji. Mogłem wybrać inne, łatwiejsze, studia. Zachciało mi się studiować inżynierię budowlaną. Wszyscy moi znajomi poszli na zarządzania, politologie, dziennikarstwa i europeistyki, a ja postanowiłem unieść się ambicjami i wybrałem chyba najcięższe studia jakie mogłem. Z ATP na pewno będę miał warunek. Tego się nie da nauczyć. świadectwa atp to tak rozległa dziedzina, że nie da się jej w pełni ogarnąć. Same notatki zajmują około 150 stron. Niby się staram, uczę się zarywam noce biorę korepetycje, a dalej nic nie umiem. Nie pomagają mi nawet szkolenia. Pompy ciepła to też jeden z przedmiotów, których nie wydaje mi się abym miał szansę zaliczyć. Ogólnie to coraz poważniej myślę nad zmianą studiów. Wybranie inżynierii budowlanej było błędem. ATP będzie moim gwoździem do trumny. Świadectwa ATP to zagadnienie, którego uczę się od prawie roku i nie wiem dosłownie nic na ten temat. Rozumiem jeśli byłym leniem ale ja naprawdę się staram i wkuwam te świadectwa ATP. Na próżno. szkolenia pompy ciepła też mi nic nie dają. Najgorsze, że nawet jak skoncze te studia to nie mam gwarancji znalezienia pracy. Dzisiaj nawet do małych firm robi się własne szkolenia. Pompy ciepła i ATP mnie pogrążą.
Zobacz również: www.coch.pl/Badania-ATP,15,b